Mam looooz, jestem już po treningu i mogę spokojnie nic nie robić:P po prostu zero, nie wliczając że przyjdzie do mnie ... babcia i muszem jej paznokcie zrobić heh, bo jedzie do dalekiej rodziny i musi wyglądac lepiej niż zawsze:) niom i musze jeszcze ciuchy wywiesic i w ogłóle żal pisac co muszę zrobic bo jeszcze bardziej mi sie nie chce! już weekend, ale ten czas szybko leci zbliżają siue wakacje prawie:P ale przede mną 2obozy hehe jeden w kwietniu i jeden w maju, nie wiem jak sie wyrobie z budą ale na razie o tym nie myślę, niom przynajmniej sie staram!
Ale dzisiaj zamulam, chciałaby pisac jakieś notki taKIe śmieszne i pełne optymizmu,ale często mi go brakuje! Podoba mi się ktoś.... i ja jak normalnie nie ja nie wiem co mam w związku z tym zrobić:D Sama nie wiem czy jest jakis sens sie z kims wiązać( wiem ze jest ale pisze tak żeby podnieśc sie na duchu:)). Okej widzę że zaczynam głupio pisać więc kończę, narty buzi pozdro i w ogłóle wszystko naj naj naj naj naj naj naj naj naj... <lol2>