Pisze bo....

....  no własnie pisze bo nie wiem czy dam rade pózniej. Wróciłam z treningu, ale nie jestem tak bardzo zmęczona, chociaż to pewnie dlatego ze nic nie jadłam:) Też tak macie ze jak sie najecie to was zaczyna mulić? ale zamierzam coś zjeść wiec zapobiegawczo pisze juz teraz:\ gadam z tym kolesiem który mi się podoba, spotykam sie w piątek, cisze sie jak hoy! o czym mozna gadac? wiem, wiem pytanie retoryczne:) ale to spotkanie zmusza mnie do wyprania kurtki, przydało by jej się:) z drugiej strony zaden problem, wpakuje do pralki i po sprawie:)

Już jutro czwaretk, czyli za dwa dni mam zdawac z fizy, a nic nie umiem:) niee ja wiem ze to tragedia, ma ktos jakis dobry sposób na wykucie sie całego roku w dwa dni?! ok, schodze z tematu szkoły bo mam wyrzuty sumienia że tu siedze zamiast się uczyć!

jest coś z czym chcem się podzielić... moje inteligentne przemyslenia, na lekcji jakiejś:) tematem głównym jest ta buźka :-O. Nie uważacie ze ona dużo mówi? ta otwarta buzia jakby cos chciała zrobić... mmm... mam Świecie w bani co? ale serio moim zdaniem ta buźka jest super!!! po prostu wyraża to czego same słowa nie wyrażą!