hehe:)))
Komentarze: 0
hey... piszę szybciutko, bo zlądowałam wcześniej w domku:) Głupi ma jednak zawsze szczęście... wczoraj mi się upiekło z fizy,a ale dziś już nieee.... I wiecie co jest w tym wszystkim najlepsze??? Że kolo wstawił mi na koniec tróję, a byłam zagrożona... i jeszcze do mnie z hasłem "widzę że się w koncu bierzesz do pracy" a ja starałam ię buraka nie zjarać, bo się nic a nic nie uczyłam... stąd ten różowy kolorek:) osobiście nie cierpię różu... ok, mam za jakieś 20 min autobus na wyżynki.... więc zmykam:))) narty:))) może coś naskrobię jeszcze;*;*;*
Dodaj komentarz